Ach, co to był za bal, na wiele uroczych par. Królewny, strażacy i mali kowboje i policjanci i małe wróżki tańczyły, tupały małe nóżki. Uśmiech na buźkach na kształt banana, gdy muzyka wesoła grała. Nikt nie spodziewał się niespodzianki, że nasze panie to piękne lalki – tańczyły pięknie z pomponikami, i lenia z kanapy w wir tańca porwały, Wszak to balik był na sportowo- lenić się wtedy- nie było wolno!